Zaczęłyśmy przygotowywać się do naszego wyjścia ,
stwierdziłam że pożyczę Victorii którąś z moich sukienek bo inaczej musiałaby
iść do domu a później z powrotem do mnie co by się jej nie opłacało .
Wybrałam dla nas sukienki http://kobietamag.pl/yoshe-sukienki-wieczorowe-na-sylwestera-2011-2012-i-karnawal/#!prettyPhoto[9]/http://kobietamag.pl/wp-content/gallery/yoshe-sukienki-wieczorowe/Yoshe
- sukienki wieczorowe - Sylwester, karnawal (8).jpg ja założyłam tą a
Vicki http://img.bonprix.pl/obrazki/0/0/0/0/0/3/3/2/7/2/images/0/vv_1000182756_1344.jpg
Przyszykowałyśmy się <tzn. umalowałyśmy i wgl > a
następnie ubrałyśmy wybrane sukienki . Nie powiem wyglądałyśmy całkiem nie źle
. Miałyśmy jeszcze 30 minut , więc zebrałyśmy
wszystkie potrzebne rzeczy i zeszłyśmy na dół
-Woooow Dziewczyny ! To naprawdę wy ?! – odezwał się Liam a
następnie wszyscy na nas spojrzeli .
- Tak , we własnej osobie – uśmiechnęłyśmy się i usiadłyśmy
przy blacie kuchennym .
- Nie wierzę własnym oczom , że moja malutka siostrzyczka
wygląda jak prawdziwa kobieta ! – Niall bacznie obserwował mnie z góry na dół
..
- Niall , już nie malutka ! Za dwa miesiące kończę 18 lat
więc jestem już dorosła !
- Oj już się tak nie denerwuj słońce – cmoknął mnie w
czoło - Vicki Pilnuj jej proszę Cię ,
wiesz jaka ona jest , może zrobić coś głupiego – starał się mówić szeptem
do mojej przyjaciółki ale wszystko
słyszałam.
- Niall ! Ja wszystko słyszę ! – krzyknęłam
- Oj już już nie denerwuj się tak przecież on tylko żartuje –
powiedziała Vicki .
W tym samym momencie zadzwonił dzwonek wstałyśmy razem z Vii
poprawiłyśmy się i podeszłyśmy do drzwi , otworzyłyśmy je a w nich stał
Sebastian.
Pożegnałyśmy się z domownikami a następnie wyszłyśmy z domu
.
- Co ty tu robisz ? – spytałyśmy obie nieco zaskoczone.
- Nathan mnie przysłał .
- Zaraz zaraz . Jak to Nathan ?
- No normalnie .
- Ale jak to ? Skąd ty go znasz ? – spytałam ździwiona .
- To mój kuzyn ! Więc jak mam go nie znać ? Będziesz tak
stać czy ruszysz wkońcu swoje szanowne cztery litery i pójdziemy na tą imprezę
? -powiedział lekko poirytowany
W 10 minut doszliśmy do jakiegoś domu , mogłam się
spodziewać że był to dom Nathana lub całego The Wanted . Sebastian jak
przystało na gentelmena otworzył przed nami drzwi i gestem ręki zaprosił nas do
środka .
- Noo wkońcu ! – wykrzyknął Nathan – Chłopaki ! Chodźcie tu
! Chcę wam kogoś przedstawić .
Chłopcy przybiegli w mgnieniu oka .
- Chłopcy , poznajcie Nicolę i jej przyjaciółkę Victorię –
uśmiechnął się Nathan .
- Czeeść – odpowiedzieli chłopcy .
- Jestem Ma…
- Tak wiem jesteś Max to Siva , Jey , Tom i Nathan –
uśmiechnęłam się .
- Dziewczyno już cię lubię – odpowiedział loczkowaty
- Miło z twojej strony – uśmiechnęłam się .
Chłopcy bardzo ciepło nas przyjęli a nam bardzo dobrze się z
nimi rozmawiało . Ciągle rozmawiałam z Nathanem wypiłam dwa drinki i
rozkręcałam się jeszcze bardziej stale obserwowałam Victorię ale ona równie
dobrze się bawiła .
- Ludzie ! Gramy w butelkę ! – Wykrzyknął Tom
Wszyscy usiedliśmy w kółku zaczął Tom i wypadło na Nathana
- Prawda czy wyzwanie ? – zapytał .
- Prawda – uśmiechnął
się promiennie
- Podoba ci się ktoś z tego otoczenia ? - zapytał Tom
- Tak – powiedział z jeszcze większym uśmiechem i puścił do
mnie oczko .
Grając , ciągle popijaliśmy drinki i piwa wszyscy byli już
lekko wstawieni po długim graniu butelka wskazała na mnie
- Prawda czy wyzwanie ? – uśmiechnął się Jay
- No to niech będzie wyzwanie – uśmiechnęłam się szeroko
byłam już wstawiona więc było mi to obojętne .
- OOooooo – ekscytowali się wszyscy
- No to nasza droga zapraszamy do Nathana . Macie pocałować
się przez 2 minuty – powiedział z szerokim uśmiechem Mcguiness
Podeszłam chwiejnym krokiem do pana idealnego , usiadłam
obok niego i wpiłam się w jego wargi . Od razu pogłębił nasz pocałunek , czułam
jak Nathan się uśmiecha , bardzo podobał mi się ten pocałunek ale ktoś nam
przerwał .
- Starczy już gołąbeczki , całujecie się już z dobre 5 minut
– odezwała się moja przyjaciółka
Spojrzeliśmy z Nathanem i śmialiśmy się jak głupi .
dochodziła 3 rano więc postanowiłyśmy , że będziemy szły do domu .
- Chłopaki było nam naprawę miło ale chyba pora abyśmy
wracały do domu – powiedziałam z plączącym się językiem a Vicki kiwnęła głową .
- Nie ma opcji , że wrócicie – powiedział Nathan – Zobacz na
siebie jak ty wyglądasz Nicola – wybuchnął śmiechem .
- To nie jest śmieszne Na… Nat.. Nathan . – również zaczęłam
się śmiać .
- Dobra – wtrąciła Victoria – To ja wrócę do domu a Nicola
niech zostanie u was bo jej brat się trochę wkurzy jak zobaczy ją w takim
stanie .
- Też bym się wkurzył gdybym zobaczył Jessice w takim stanie
, dobra mała więc ty zostajesz u nas . A ty Vicki poradzisz sobie ? – zapytał z
troską .
- Jasne Nath , jestem już duża . W razie czego opanuje
sytuacje w domu – puściła oczko .- Trzymaj się Kolcia – pocałowała mnie w
policzek i wyszła z domu chłopaków .
Nawet się nie obejrzałam a w holu stałam tylko ja i Nathan w
około panowała cisza .
- Chyba czas iść spać – powiedział Nathan i zbliżył się do
mnie .
- Zdecydowanie tak . – uśmiechnęłam się do niego .
- Śpisz dzisiaj ze mną – poruszył śmiesznie brwiami i naparł
na mnie swoim ciałem tak , że znalazłam się na ścianie .
- Chyba nie mam nic do gad… - W tym momencie Nathan zaczął
mnie całować podniósł mnie tak abym oplotła jego biodra swoimi nogami , tak też
zrobiłam . Nie odrywając się od siebie Nathan wszedł po schodach do swojego
pokoju i zamknął drzwi , następnie położył mnie na łóżko i nadal mnie całował ,
rękoma zaczął błądzić w stronę moich pośladków a usta przeniosły się na szyję .
Było mi strasznie przyjemnie ale zaczęłam myśleć o Zayn’ie i Harry’m . Starałam
ich wyrzucić z głowy oddając się rozkoszy jaką dawał mi Nathan.
Harry, Zayn , Harry , Zayn , Harry , Zayn – i tak w kółko .
- Nie Nath.. Przestań – otrzeźwiałam i spojrzałam na
chłopaka .
- Przepraszam , poniosło mnie trochę – podrapał się po
głowie .
- Jest okej , po prostu … Ja nie mogę – powiedziałam opierając
się na łokciach
- Rozumie – uśmiechnął i skradł mi całusa. – czekaj dam ci
jakieś ciuchy na przebranie .
Chłopak wstał z łóżka i podszedł do szafy .
- Niestety nie mam żadnych ciuchów kobiecych więc muszę ci
daj jakąś moją koszulke – uśmiechnął się i podrapał się po głowie .
- Trudno , jakoś dam radę .
Wzięłam od chłopaka koszulkę i poszłam do łazienki ,
ogarnęłam się lekko i wyszłam z niej ubrana w samą koszulkę chłopaka .
- Nicola … - powiedział zakłopotany mierząc mnie z góry na
dół .
- Słucham – spojrzałam na niego .
- Wyglądasz jeszcze bardziej seksi niż w tej sukience ,
teraz mam na Ciebie jeszcze większą ochotę – powiedział lekko skrępowany .
- Oj mój drogi chyba będziesz musiał obejść się smakiem ,
jestem zmęczona
- Okej , to chodź – poklepał miejsce obok siebie
Od razu przyszłam na wskazane
przez niego miejsce , weszłam pod kołdrę i od razu poczułam jak Nathan mnie
obejmuje i całuje w szyje. A później zasnęłam.
Heeeeej ! przepraszam za przerwę ale jakoś brakowało mi weny
;c przepraszam również jeśli pojawią się jakieś błędy ;) Mam nadzieje , że się
spodoba . Zapraszam również do lakowania mojej stronki ;) http://www.facebook.com/storyxofxmyxlife?ref=hl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz